- Aktualności
- Oferta
- Festiwale Filmowe
- Filmy
- Seriale
- Gry
- Podcasty/Streamingi
- YouTube
- Inne
Ból i blask: sentymentalna autobiografia
Gdyby ktoś poprosił mnie o opisanie jednym słowem charakteru kina Pedro Almodóvara, to powiedziałbym, że jest ono sentymentalne. Mógłbym też zaprosić pytającą osobę na seans Bólu i blasku – filmu nie tylko autoterapeutycznie podchodzącego do biografii samego artysty, lecz również opowiadającego o relacji kina ze wspomnieniami.
Migawki z Locarno: małpia podróż w czasie
Podobnie jak Louise nad morzem, nowe dzieło francuskiego animatora, Jean-François Laguionie’a (współpracującego tym razem z Xavierem Picardem), La Voyage du Prince, jest filmem niezwykle refleksyjnym.
Pocztówka z Hollywood 69′
W swoim dziewiątym pełnym metrażu, Quentin Tarantino wraca do fabularnej recepty, którą bawił się w Bękartach wojny. Na tle prawdziwych, historycznych wydarzeń, buduje fikcyjną opowieść, powoli układając kolejne cegiełki pod konstrukcję alternatywnej rzeczywistości. Oto sposób faceta wyka
Migawki z Locarno: kraj równości i braterstwa
Oto do Portugalii przyjeżdżają goście ze Wschodu, chcąc przysłużyć się pokłosiu Rewolucji Goździków, która najpierw zatrzęsła posadami faszystowskiej dyktatury Marcela Caetana, by później w wyniku puczu skutecznie ją obalić. Mamy rok 1975, czyli pełny rok po Rewolucji, która zaczęła zbierać plony.
Gawędzimy i oglądamy słaby film na Netfliksie
Zapis streamu z 15.08.2019. Oglądałem na żywo „Temple” na Netfliksie i rozmawiałem o rzeczach.
Migawki z Locarno: wszystko za dialog
Wilcox jest laurką złożoną dzisiejszym eremitom, dla których mistycznym przeżyciem jest świadome porzucenie kapitalistycznego świata ludzi i bogów na rzecz coraz to bardziej zagrożonego ludzką chciwością świata bestii.
Migawki z Locarno: wyspa duchów
Wątek autotematyczny (akt kręcenia filmu, reklamy) płynnie przechodzi w dokument i współpracę twórców z lokalną społecznością, a opowieść o początkach homo sapiens miesza się z doświadczeniem współczesnej turystyki – zarówno tej lokalnej (dziewczyna podążająca szlakiem miłości swoich rodziców), jak i postkolonialnej (para turystów ze Stanów Zjednoczonych, którzy potrafią dogadać się tylko w swoim języku).
NH19: niemota ptaków nielotów
Poczuwam się do pewnego obowiązku, by wyjaśnić, dlaczego właściwie wyszedłem z tego filmu, wyznając przecież zasadę – jeżeli wchodzę, to oglądam do końca.
NH19: księżycowy sen
To balansowanie na granicy rzeczywistości wychodzi 30-letniemu reżyserowi bardzo dobrze. Potrafi on zahipnotyzować widza, wzmocnić projekcję-identyfikację (tu bardzo mocno działa 3D), więź widza z bohaterem oraz wrażenie przenikających się światów.
NH19: Wakacje na Bałkanach
Rzadko trafia się reżyser, który nie dość, że tworzy dobry film, to jeszcze potrafi klarownie przedstawić jego intelektualny fundament, który, co więcej, jest zauważalny na ekranie. Tego właśnie udało się dokonać młodej twórczyni, Enie Sendijarević w Zabierz mnie w jakieś miłe miejsce.