20. MFF Watch Docs: o godności w starości
Pryzmat kamery jest dla Sody narzędziem poznania świata z poziomu carte blanche, z poziomu dziecka patrzącego na niego zmysłami i emocjami, a nie doświadczeniem.
Pryzmat kamery jest dla Sody narzędziem poznania świata z poziomu carte blanche, z poziomu dziecka patrzącego na niego zmysłami i emocjami, a nie doświadczeniem.
„Miso” oznacza „szczęście”. Takie imię nosi główna bohaterka filmu, choć zdecydowanie daleko jej do przeżywania tego uczucia. Nie ma na to czasu, od rana do nocy…
Mikami jest byłym członkiem jakuzy, który po 13 latach odsiadki za morderstwo, wychodzi na wolność. Mimo że bohater nie okazuje specjalnej skruchy wobec czynu, jakiego lata wcześniej dokonał, postanawia spróbować zacząć życie od nowa, tym razem w świetle prawa, uczciwie.
Rosi buduje swoje dokumentalne obrazy z ogromnym, wizualnym pietyzmem, poświęcając większość czasu na poszukiwanie piękna w realnym dramacie. Ale właśnie ów kontrast…
Nowy porządek jest filmem przerażająco aktualnym, w końcu dynamika thrillera znakomicie wpasowuje się w codzienne życie wszystkich tych, którzy żyją w konflikcie ze swoim, aspirującym do coraz bardziej absurdalnej kontroli nad jednostką, państwem i krzywdzącymi, społecznymi układami, nie dotykającymi uprzywilejowanych.
Zdjęcia do filmu zostały zrealizowane przez samą Alzakout, kiedy wraz z innymi uchodźcami uciekała z Syrii w 2015 roku, a łódź, którą płynęła, zatonęła nieopodal wybrzeży Grecji.
Rasoulof stara się przekonywać widzów o indywidualnej sprawczości, o sensie podejmowania trudnych moralnie decyzji, o potrzebie walki z despotycznym państwem…
Tytułowe głodne duchy to dusze tych, którzy przed laty przybyli na Wyspę Bożego Narodzenia i odeszli bez pochówku. Lokalna chińska społeczność wierzy…
Film belgijskiej artystki uświadamia skalę i otwiera oczy na to, co wszyscy dobrze wiemy i skutecznie nauczyliśmy się ignorować – na lekceważenie praw człowieka w imię napędzanego sztucznymi potrzebami wielkiego kapitału.
Świat “Nędzników” to świat wyjęty prosto z rapu. Tu nie chodzi o spójny obraz społeczny, ani o podjęcie narracji za pomocą lokalnych mikrohistorii. Chodzi o wywołanie silnych emocji za pomocą ogólnego wyobrażenia na temat ulicznej dżungli…